Co zrobić, by wreszcie zarobić górę pieniędzy, by Twoja firma rozłożyła przeciwników na łopatki, a Ty zamiast martwić się o kolejną składkę ZUS, myślałbyś czy w tym miesiącu pojechać na Majorkę czy może dla odmiany na Malediwy?
Ewa Chodakowska, trenerka miliona kobiet odpowiedziałaby wprost: walcz, nic samo się nie zrobi! Podnieś cztery litery z fotela, przestań narzekać i weź się do roboty! I chociaż normalnie Ewka mnie bawi, w tym przypadku brzmi bardzo poważnie (mówię to ja, facet z krwi i kości).
Żeby zostać grubą rybą wcale nie trzeba być Wilkiem z Wall Street. Nie trzeba wyjeżdżać do Stanów, by zrobić karierę. W Polsce tez można dużo zarobić, wystarczy popatrzeć na Jana Kulczyka, Antoniego Ptaka, Rafała Brzoska i wielu innych właścicieli firm wpisanych na listę najbogatszych.
Swój pierwszy milion osiągnęli w różny sposób, nie zawsze łatwo i bez walki. W rezultacie ich firmy ugruntowały swoją pozycję na tyle, by mocno wkroczyć w świat biznesu.
Nazywam się Jan Kulczyk swój pierwszy milion dostałem od ojca!
To fakt, ten akurat miał łatwiej. Pierwszy milion wręczył mu tatko w 1981 roku. Wówczas założył wraz z Henrykiem Kulczykiem firmę Interkulpol, sprzedającą m.in. pastę BHP.
Później Kulczyk zainteresował się branżą motoryzacyjną z marką Volkswagen na czele. Pierwszy poważny przetarg i 12 miliardów złotych na koncie! Czy było łatwo. Z pewnością nie. Jan Kulczyk to jednak, jak mawia się w biznesowym świecie, urodzony zmysł do udanych inwestycji.
Ciekawa jest także kariera Antoniego Ptaka, który swojego majątku dorobił się w Łodzi.
Ptak, to syn właścicieli gospodarstwa ogrodniczego i posiadacz sieci hurtowni spożywczych z niewielkim kapitałem do zainwestowania-tak określano go na początku. Początki nieco kiepskie. Ptak nie był postrzegany jako poważny rozmówca. Dopiero kiedy zaczął skupować ziemię pod Rzegowem, by wybudować dla handlarzy halę kupiecką z prawdziwego zdarzenia, szybko zamienił małą hurtownię w Centrum Handlowe Ptak. Dzisiaj jest to największy ośrodek handlu detalicznego i hurtowego w Europie.
Żeby nie było? Nie wszystkie majątki powstawały w latach kapitalizmu. Dobrym przykładem jest tutaj chociażby Rafał Brzoska, student zarabiający pierwsze pieniądze na komputerach.
Później kwotę około 20 tys. zł zainwestował w firmę roznoszącą ulotki, z której wyewoluował Integer, świadczący usługi kurierskie i ubezpieczeniowe. Dzisiaj Integer.pl, obsługuje dostawę przesyłek sądowych w całym kraju. A Brzoska, ma na swoim koncie 700 milionów zł.
Można?
Można, chciałoby się wykrzyczeć. Wiadomo, jednym jest łatwiej bo mają to coś, co daje im świadomość ukierunkowaną na dążenie do celu. Skąd jednak wiesz, że i Ty jej nie masz?
Nic nie stoi na przeszkodzie byś został najbogatszym Polakiem, a Twoja firma była doceniana. Zacznij od dzisiaj, niczego nie zostawiaj na jutro. A jeśli chcesz, to przy okazji zastosuj się do poniższych wskazówek:
- Myśląc o swojej firmie, zawsze staraj się łączyć pracę z hobby,
- Na swoją konkurencję nie spoglądaj tylko złowrogim spojrzeniem, ale ucz się od niej, zobacz co robi lepiej, a w czym jesteś w stanie ją pokonać,
- Nie bądź tylko właścicielem firmy, myśl jak przedsiębiorca-inwestor, pieniądze leżą na ulicy, trzeba je tylko podnieść,
- Nie bój się nowych wyzwań, nie uda się? Trudno widocznie Twój biznes nie był najlepszym pomysłem albo Ty nie jesteś dobrym menadżerem,
- Okazje rynkowe przemijają szybko, nie czekaj aż ktoś inny je wykorzysta,
- Rygorystycznie patrz na koszty i szukaj kreatywnych rozwiązań,
- Nie działaj w pojedynkę, szukaj utalentowanych liderów z duszą przedsiębiorców.
0 komentarzy