Myli się ten, kto twierdzi, że hodowla psów to łatwy i przyjemny biznes. Owszem może przynosić różnego rodzaju korzyści, lecz jeśli nie jest to Twoja pasja i nie posiadasz dużych zasobów cierpliwości, nie powinieneś nawet zaczynać.
Hodowlę psów, jako biznes traktują zazwyczaj osoby, które do psów odnoszą się instrumentalnie, jak do towaru, a co za tym idzie warunki w tych hodowlach, bardzo odbiegają od należytego poziomu. Prawdziwi hodowcy psów uważają, że zarobek pieniędzy na sprzedaży psów to raczej zwrot nakładów, za swoje drogie hobby, a głównym celem staje się tu doskonalenie rasy, a nie sprzedaż psiaków z jak największym zyskiem.
Od czego zacząć?
Działalność dużych hodowli psów zazwyczaj przebiega według podobnego schematu. Najpierw właściciel kupuje jednego, dwa psy rodowodowe, jeździ z nimi na wystawy i dba o to, aby psy były utytułowane. Później, kiedy doczeka się już miotu, zostawia sobie jednego szczeniaka i dokupuje kolejnego. W tym momencie pojawia się pierwszy duży wydatek, hodowca musi kupić większy samochód, aby mógł jeździć z psami wygodnie na wystawy. Następnie pojawiają się kolejne mioty i jeśli do tej pory nasze mieszkanie nam wystarczało, może okazać się, że jest już za małe i trzeba kupić większy dom z podwórkiem, na którym psy będą mogły się wybiegać.
Ważnym jest, aby zaczynając zgłosić psa do Polskiego Związku Kynologicznego. Jest to miejsce, w którym powinien być zarejestrowany każdy profesjonalny hodowca i jego hodowla. W PZK dowiesz się o dalszych krokach, jakie musisz podjąć, np. rejestracja psa, wymagane badania, sposób przygotowania psa do wystawy.
Opłata członkowska wynosi 60 zł za cały rok.
Opłata za wystawę to około 100 zł plus koszt dojazdu.
Które rasy są bardziej opłacalne?
Opinie są tu podzielone. Część hodowców uważa, że najlepiej jest zdecydować się na rasy popularne, jak labrador czy golden retriever. Psy te są duże, a suka daje liczne mioty składające się z co najmniej sześciu szczeniaków. Rasa jest modna, więc nie ma problemu ze znalezieniem nabywców. Niektórzy mają inne zdanie i twierdzą, że owszem suka daje duże mioty, ale za krycie trzeba zapłacić więcej, a koszty wykarmienia większych szczeniaków wzrastają. Jeśli chodzi o małe psy to owszem nie potrzebują tak dużo miejsca, jak te większe, niektórzy swoje hodowle zakładają nawet w blokach. Małe psy zjadają też mniej karmy, minusem są tu małe mioty, liczące dwa, trzy szczeniaki, a także częsta pomoc weterynarza w trakcie porodu (koszt cesarskiego cięcia to ok. 800 zł). Sprawdź listę hodowli psów rasowych w psiaki.net.
Sprzedaż i zysk
Generalnie uważa się, że jeżeli hodowca sprzeda szybko wszystkie szczeniaki z miotu to powinien mieć około 2-4 tysiące złotych zysku. Bywa jednak różnie, wszystko zależy od tego czy poród przebiegł bez komplikacji oraz czy szczeniaki mogły być naturalnie karmione mlekiem suki.
Przykład: Suka urodziła 9 szczeniaków, wszystkie zostały sprzedane po 2 tysiące złotych, poniesione koszty to ok. 12 tysiące złotych. Teoretycznie hodowca zarobił 6 tysięcy złotych.
Hodowla psów to ciężka praca i przez pierwsze dwa tygodnie życia szczeniaków, trzeba przebywać z nimi cały czas, jeśli chcemy, aby były zdrowe i zadbane. Sam pomysł na biznes wymaga od nas dużej cierpliwości oraz miłości do zwierząt, trzeba też liczyć się z tym, że zyski są tu długofalowe i najpierw trzeba dużo pieniędzy, pracy i czasu w to wszystko włożyć.
Dla mnie to jest to samo co handel ludźmi, nieetyczne zajęcie się sprzedażą żywego towaru.