Firma

Club, pub, dyskoteka? Czy to dobry pomysł na biznes?

Odpowiadając na pytania zamieszczone w tytule wpisu – wydaje się, że tak. Przecież ludzie potrzebują rozrywki. Muszą przynajmniej od czasu do czasu się zresetować, odpocząć przy zimnym piwku, porozmawiać z przyjaciółmi o wszystkim, co nie jest związane z pracą i wreszcie wyjść z domu, który pomimo swoich ogromnych walorów, nigdy „przynajmniej pod względem walorów czysto towarzyskich” nie zastąpi dyskoteki.

Każdego roku w polskich realiach powstaje mnóstwo nowych firm. Ile z nich, stanowią te, związane z dostarczaniem rozrywki? Prawdopodobnie całkiem pokaźny odsetek. Czy zatem ten dosyć specyficzny rodzaj działalności jest dobrym sposobem na szybko i skutecznie zarobione pieniądze?

Kluczem do sukcesu jest lokal

Tak uważają wszyscy, którzy w tej branży siedzą już ładnych kilka lat. Odpowiedni lokal to przede wszystkim dogodna lokalizacja, najlepiej w centrum miasta tam, gdzie spotykają się najgęściej zarówno młodzi, jak i starsi mieszkańcy. Pamiętajmy, że tam, gdzie jest daleko nie dociera połowa naszych potencjalnych klientów. Zresztą, patrz na innych przez pryzmat swojej osoby. Pamiętasz, ile razy sam pozostałeś w domu, bo „dobra impreza” była zbyt daleko?

Uwaga daleko blisko, nie jest oczywiście tożsame z – przy głównej ulicy czy w uliczce? W dużych miastach widać to dużo wyraźniej. Mnóstwo nowych pubów powstaje przy odnogach głównych tras przechodniów. Pozwala to na utrzymanie w lokalu klimatu, sprawia wrażenie miejsca bardziej wyciszonego, gdzie nie napotkamy na kolejki, masę ludzi i ścisk. Jak jest w rzeczywistości – różnie.

Odpowiedni lokal to wreszcie także jego wygląd. Obskurna speluna może zrazić do siebie osoby, które w wolnej chwili wolą wypoczywać w dogodnych, czystych warunkach. Zadbaj, aby Twoja dyskoteka, pub, club – wyglądał dobrze, aby po każdej zorganizowanej imprezie personel dokładnie posprzątał każdy zakątek lokalu.
Dołóż do tego zaufany personel – ten przyda się w każdym biznesie, a szczególnie tutaj. Miła obsługa, profesjonalni kelnerzy przyciągną do naszego lokalu mnóstwo nowych osób.

Przecież Polacy lubią wódkę!

Nie powinno być zatem problemu z małym popytem. A jednak zauważa się ostatnio pewne różnice w jej spożywaniu. Młodsze pokolenie naszych rodaków coraz częściej zamiast tradycyjnej wódki wybiera alkohole niskoprocentowe lub piwo. Pijemy też znacznie kulturalniej niż kiedyś. To akurat dobra informacja dla właścicieli lokali, którzy w ten sposób nie muszą się martwić o demolowanie clubu.

Co najważniejsze rynek ten nie jest jeszcze nasycony. Wciąż powstają nowe miejsca i co ciekawe, cieszą się takim samym zainteresowaniem, jak inne albo jeszcze i większe. Jednocześnie od właścicieli lokali wymaga się znacznie większej pomysłowości w zakresie oryginalnej nazwy, dekoracji pubu i samej oferty.

Przygotuj się na wydatki

Założenie pubu od zera, to koszt rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych. Oczywiście na pierwsze przychody też będzie trzeba trochę poczekać. To zwykle największy problem wszystkich nowych właścicieli tego rodzaju firm.
Musimy włożyć pieniądze na wystrój lokalu, pracowników, asortyment, ale również na koszty, których na pierwszy rzut oka nie widać: elektryczność, kanalizację itp.

Pamiętajmy, że i w tego rodzaju działalnościach nie zabraknie papierkowej roboty. Sprzedaż alkoholu wymaga specjalnych pozwoleń i koncesji. Co ciekawe nasze prawo oddzielnie traktuje różne trunki. I tak, trunki do 4,5% zawartości alkoholu oraz piwa to jedna kategoria. A to tylko początek. Dochodzi bowiem jeszcze odpowiednie dopasowanie lokalu np. liczba wyjść ewakuacyjnych, toalety, zaplecze.

Mam wrażenie, że puby, dyskoteki to całkiem dobry pomysł na biznes, ale dobrze przemyślany, z odpowiednią pulą pieniędzy. Przecież ja do dzisiaj pamiętam lokale tego typu, w moim małym mieście. Działały kiedyś są i dzisiaj. Chodzą tam wszyscy, bo panuje tam miła atmosfera, bo jest czysto i stosunkowo tanio. A w tym biznesie tylko tyle brakuje wszystkim do szczęścia.

Jeden komentarz do “Club, pub, dyskoteka? Czy to dobry pomysł na biznes?

  • Podsumuję może jak taki temat ma się na podstawie miejscowości w której mieszkam. Miejscowość położona w centrum woj. Pomorskiego, ok 25 tyś mieszkańców.. Dyskoteki & Cluby które przetrwały dłużej niż 5 lat zawsze były na obrzeżach miasta (ok. 10-15 km od centrum!) a te które były w mieście zawsze kończyły działalność po max. kilku latach. Po wszystkich tych klubach pozostały tylko nazwy i jakieś tam wspomnienia.. Może nieco zmieniło się to w ostatnich latach ponieważ powstał hotel przy okazji którego zrobiono miejsce w którym można się pobawić oraz browar/galeria handlowa w którym również w sobotę są imprezy. Jednak przypuszczam jeśli ktoś chciałbym tu otworzyć lokal stricte imprezowy to niestety prędzej czy później zostałby zamknięty. Fajne są za to puby które mają swój specyficzny klimat, swoich odbiorców (np. konkretnej muzyki jak blues czy hard rock/heavy) – może liczba klientów mniejsza ale stała klientela.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *