Nie tak dawno temu, każdy z nas musiał podjąć decyzję co do odprowadzania naszych składek emerytalnych. Wybór pomiędzy ZUS i OFE skłonił mnie do przemyśleń nad przyszłą emeryturą. W programach publicystycznych, zaproszeni specjaliści w zależności od tego czy opowiadali się po stronie rządzącej czy nie, byli entuzjastami lub przeciwnikami kształtu naszego systemu emerytalnego. W tym natłoku jakże skrajnych opinii trudno jest wyrobić sobie zdanie na ten temat. Jedno jest pewne: kondycja Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie wróży nam spokojnej emerytury, a i Otwarte Fundusze Emerytalne nie napawają optymizmem.
Płynie z tego jeden wniosek ? jeśli nie zatroszczę się o siebie sam, raczej nie mam co liczyć na spokojną starość na państwowym garnuszku. Nawet jeśli składki odprowadzane do ZUS i OFE pochłaniają znaczną część moich dochodów. Wprawdzie do emerytury zostało mi jeszcze wiele lat produktywnej pracy, ale obecna sytuacja i niekorzystne prognozy ekonomiczne, sprawiają, że coraz częściej zastanawiam się jak samemu mogę zabezpieczyć swoją przyszłość.
Sytuacja demograficzna naszego kraju sprawia, że my obecni 30, 40-latkowie, którzy pracujemy na wypłaty dla obecnych emerytów, po 67 roku życia będziemy zdani na siebie. Innymi słowy, gdy nasze pokolenie osiągnie wiek emerytalny liczba osób odprowadzających składki, nie będzie w stanie wypracować koniecznej dla nas sumy. Bo przecież te pieniądze, które my odkładamy nie trafiają na nasze subkonto i nie wrócą do nas po zakończeniu lat pracy. Niewydolność systemu sprawia, ze nasze składki przeznaczane są na obecnych emerytów, a jak wiadomo Polska obecnie boryka się z niemalże katastrofalnym niżem demograficznym.
Co nam pozostaje w takiej sytuacji? Biernie czekać i obawiać się tego co nas czeka na starość? Liczyć na to, że nasze dzieci będą nam w stanie pomóc? Myślę, że zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest zabezpieczenie się przed niepewną starością. Możemy to zrobić na wiele sposobów. Jedno jest jednak pewne ? wymagać to będzie od nas dodatkowych nakładów finansowych, dodatkowego doubezpieczenia lub zainwestowania kapitału. Możemy skorzystać z oferty tzw. trzeciego filara emerytalnego i odprowadzać dodatkową składkę, która w przyszłości zapewni nam dodatkowe wpływy. Niektórzy inwestują w złoto, a jeszcze inni w nieruchomości, ale to jak wiadomo wymaga sporych nakładów.
Wydaje mi się, że w tak ważnej sprawie warto jest zasięgnąć porady zaufanego doradcy finansowego. Korzystając z lokaty lub jakiejś formy inwestowania kapitału, możemy zabezpieczyć siebie i swoich bliskich, niezależnie od emerytury wypłacanej z ZUS. Pomimo niekorzystnych prognoz na przyszłość, to jak będzie wyglądać jesień naszego życia zależy przede wszystkim od nas.
0 komentarzy